8 stycznia przywitaliśmy na świecie nasz długo wyczekiwany miot Y po wspaniałej parze : naszej Firem i cudownym Bambusku od Ag Schwarz Wolf 😘
Maluchy urodziły się poprzez cesarskie cięcie… z niecierpliwością czekaliśmy kim nas obdaruje Firanka bo bardzo chcieliśmy zostawić sobie Bambuskową dziewczynkę …niestety albo i stety 😉 urodzili nam się same chłopaki 😍
dwa tatusiowe i dwa mamusiowe 🥰
Patrząc na to iż mamusia to mała suczka to zastanawialiśmy się gdzie ona ich pomieściła 🙈 Niestety dwóch z nich miało bardzo małą wagę urodzeniową, ale postanowiliśmy nie poddawać się i walczyć.
Po powrocie do domu, kiedy wszyscy szczęśliwi odetchnęliśmy, że się udało zaczęły się małe problemy …Firem nie miała mleka…nie posiadała również instynktu macierzyńskiego 😞 no ale kto jak nie my…
Niestety tak łatwo nie bylo…drugiego dnia odszedł pierwszy najsłabszy chłopak 😞 później przyczepiła się do nich jakaś bakteria nieznanego pochodzenia 😕 maluchy niestety nie miały odporności co wiązało się z brakiem siary w pierwszych ich dniach życia 😞
Od 6 dnia wdrożyliśmy leczenie…antybiotyki i codzienne wizyty u naszych lekarzy weterynarii…niestety bakteria atakowała każdego z maluchów po kolei 😞 i tak w 8 i 16 dobie straciliśmy kolejnych dwóch 😰
Nasze serca rozpadły się na milion kawałków….do głowy przychodziły myśli dlaczego my…dlaczego oni i czy wogole warto w to dalej iść, ale najgorsza była bezradność…kiedy widzisz jak Twoje „dziecko” słabnie i odchodzi, a Ty nie możesz zrobić nic więcej 😞😨
Te straszne chwile na szczęście to przeszłość, która niestety zostanie z nami już na zawsze 😞 ale mamy małe pocieszenie, nasz cały czekoladowy świat to Yoguś ❤️ Chłopak był na tyle silny, z wolą walki, że wyszedł z tego bez szwanku.
A teraz kochani wszyscy trzymajcie kciuki za nasze Słoneczko by miało już tylko łatwe i radosne życie 🥰
Yogi…Yogusław Leśna Wataha PL wita się ze wszystkimi i pozdrawia serdecznie
Katarzyna Kaczmarek ❤️ Aguś ❤️ Dziękujemy Wam za wszystko 😘 jesteście niesamowite i dzięki Waszej pomocy się udało 😘